Wtorek, 1 czerwca 2010 11:25
Rugbiści Arki Gdynia chcą kontynuować pasmo sukcesów gdyńskiego sportu. Po mistrzostwie Polski dla koszykarek Lotosu i koszykarzy Asseco Prokom, brązowym medalu piłkarek ręcznych Vistalu Łączpol, czas na sukces Rugby Club Arka Gdynia!
W tej radosnej serii gdyńskich sportowców nie może także zabraknąć piłkarzy Arki, którzy uciekli „katu spod topora” i po raz drugi z rzędu w ostatniej chwili uratowali dla Gdyni ekstraklasę. Kibice w Gdyni mogą więc, być bardzo zadowoleni, chociaż do pełni szczęścia brakuje medalu lub (i) Pucharu Polski dla popularnych „Buldogów”. Rugbiści Arki swoich kibiców przyzwyczaili już do sukcesów, ale smak mistrzostwa Polski został już przez nich nieco zapomniany. Po raz ostatni tytuł był w Gdyni w 2005 roku a Pucharu Polski Arka jeszcze nigdy nie zdobyła…Teraz nadarza się ku temu idealna okazja. Warunki są jednak dwa: w środę trzeba pokonać Lechię Gdańsk w półfinale PP a potem wygrać finał z Budowlanymi Łódź.
Bez dopingu kibiców Arki może się to okazać bardzo trudne, dlatego rugbiści apelują o liczny i bardzo głośny doping swoich sympatyków. W środę o godz. 18 już nic (ligowy sezon piłkarski, koszykarski i piłki ręcznej zakończyły się) nie będzie stało na przeszkodzie by kibice gdyńskiej koszykówki, piłki ręcznej i piłki nożnej wsparli tych, którzy zawsze chodzą na rugby i razem zagrzewali do boju „Buldogi”.
Środowe derby z Lechią będą pierwszymi w historii tych klubów rozegranymi na „Narodowym” w Gdyni. Pikanterii temu spotkaniu dodaje fakt, że na przeciwko siebie staną…bracia Wilczukowie. Starszy 31-letni Marcin jest filarem młyna Arki, młodszy 27-letni Mariusz gra w ataku Lechii. Obaj są wychowankami Ogniwa Sopot i choćby ten fakt niech będzie elementem scalającym trójmiejskie środowisko rugby i na trybunach stadionu w Gdyni zasiądą wszyscy kibice z Trójmiasta i nie tylko.
Podczas meczu warto pamiętać o kilku podstawowych regułach rugby (te dostępne są na stronie www.arkarugby.pl w zakładce „zasady gry”), ale jedna niepisana jest bardzo ważna: nie gwiżdżemy podczas kopania na słupy przez zawodnika drużyny przeciwnej! Warto przypomnieć tę zasadę, bo nie wszyscy o niej pamiętają…Dopingujmy swoich rugbistów, bo oni na to z pewnością zasługują.
Bilety na derby można jeszcze kupować w internecie na stronie www.bileteria.pl oraz w czterech innych punktach: W Akademii Prawa Jazdy przy ul. Świętojańskiej 68/3, Sklepie Milena w Gdyni-Pogórzu, ul. Romanowskiego 48b / c; Saloniku Prasowym w Gdyni przy ul. Chylońskiej 29 oraz IKA w Rumi przy ul. Wileńskiej 37.