Brązowa Arka!
Sobota, 23 czerwca 2012 12:56
Arka Gdynia z brązowym medalem mistrzostwa Polski w rugby! W meczu o trzecie miejsce na Narodowym Stadionie Rugby „Buldogi” pokonały Posnanię Poznań 33:24 (7:17). Tym samym żółto – niebiescy po raz dwunasty w historii zajęli miejsce na podium krajowych rozgrywek w rugby.
Najlepszym komentarzem sobotniego meczu na stadionie przy ul. Górskiego jest „złe dobrego początki”. Świetne rozpoczęcie meczu przez gości z Poznania i prowadzenie 14:0 już w ósmej minucie gry zaskoczyło nie tylko rugbistów naszej drużyny, ale także zgromadzoną publiczność.
Arko swojej szansy na pierwsze punkty szukała aż do dziewiętnastej minuty. Wtedy to jako pierwszy na listę punktujących wpisał się Robert Andrzejczuk.
Gra Arki w pierwszej połowie nie układała się głównie za sprawą ambitnie grających przyjezdni, którzy za wszelką cenę powstrzymywali ataki „Buldogów”.
Przerwa w meczu dobrze zadziałała na naszych rugbistów, którzy od pierwszego gwizdka wzięli się ostro do odrabiania strat. W czterdziestej trzeciej minucie Paweł Dąbrowski zdobył bardzo cenne przyłożenie dla naszej drużyny, które pociągnęło graczy do zdobywania kolejnych punktów w polu punktowym „Muszkieterów”. Już pięć minuty później za słupami zameldował się Zdunek. Kolejne minuty to przewaga Arki, ale bez efektu punktowego, dlatego w pięćdziesiątej ósmej minucie szkoleniowiec Arki decyduje się na potrójną zmianę, wykorzystując limit zmian w meczu, co przyniosło szybki efekt w postaci przyłożenia Marcina Malochwego i kilka minut później ponownie Pawła Dąbrowskiego. Przyłożenie Marcina Malochwego było ukoronowaniem 3 letniej przygody z RC Arką Gdynia. Zaraz po ostatnim gwizdku zawodnik ten wyjechał do Norwegii rozpoczynając nowy etap w swoim życiu.
Kiedy wydawało się, że już nic nie może się wydarzyć na boisku, z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić Bachurzewski i od siedemdziesiątej piątej minuty i przez dziesięć doliczonych „Buldogi” musiały sobie radzić w czternastu, co wykorzystał Zdun zdobywając ostanie punkty dla Posnanii.
Medal został w Gdyni?! Nie taki, jaki wszyscy byśmy sobie życzyli. Arka w decydującym meczu zdobyła brąz z dobrze dysponowaną Posnanią, która postawiła naszym trudne warunki. „Buldogi” po słabym początku spotkania podniosły się najpierw odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie, którego nie oddały do samego końca, a zakończony dzisiaj sezon potwierdził porzekadło znane z sportowej szatni, że tytuł łatwiej jest zdobyć niż go obronić.
Najlepszym komentarzem sobotniego meczu na stadionie przy ul. Górskiego jest „złe dobrego początki”. Świetne rozpoczęcie meczu przez gości z Poznania i prowadzenie 14:0 już w ósmej minucie gry zaskoczyło nie tylko rugbistów naszej drużyny, ale także zgromadzoną publiczność.
Arko swojej szansy na pierwsze punkty szukała aż do dziewiętnastej minuty. Wtedy to jako pierwszy na listę punktujących wpisał się Robert Andrzejczuk.
Gra Arki w pierwszej połowie nie układała się głównie za sprawą ambitnie grających przyjezdni, którzy za wszelką cenę powstrzymywali ataki „Buldogów”.
Przerwa w meczu dobrze zadziałała na naszych rugbistów, którzy od pierwszego gwizdka wzięli się ostro do odrabiania strat. W czterdziestej trzeciej minucie Paweł Dąbrowski zdobył bardzo cenne przyłożenie dla naszej drużyny, które pociągnęło graczy do zdobywania kolejnych punktów w polu punktowym „Muszkieterów”. Już pięć minuty później za słupami zameldował się Zdunek. Kolejne minuty to przewaga Arki, ale bez efektu punktowego, dlatego w pięćdziesiątej ósmej minucie szkoleniowiec Arki decyduje się na potrójną zmianę, wykorzystując limit zmian w meczu, co przyniosło szybki efekt w postaci przyłożenia Marcina Malochwego i kilka minut później ponownie Pawła Dąbrowskiego. Przyłożenie Marcina Malochwego było ukoronowaniem 3 letniej przygody z RC Arką Gdynia. Zaraz po ostatnim gwizdku zawodnik ten wyjechał do Norwegii rozpoczynając nowy etap w swoim życiu.
Kiedy wydawało się, że już nic nie może się wydarzyć na boisku, z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić Bachurzewski i od siedemdziesiątej piątej minuty i przez dziesięć doliczonych „Buldogi” musiały sobie radzić w czternastu, co wykorzystał Zdun zdobywając ostanie punkty dla Posnanii.
Medal został w Gdyni?! Nie taki, jaki wszyscy byśmy sobie życzyli. Arka w decydującym meczu zdobyła brąz z dobrze dysponowaną Posnanią, która postawiła naszym trudne warunki. „Buldogi” po słabym początku spotkania podniosły się najpierw odrabiając straty i wychodząc na prowadzenie, którego nie oddały do samego końca, a zakończony dzisiaj sezon potwierdził porzekadło znane z sportowej szatni, że tytuł łatwiej jest zdobyć niż go obronić.
Arka Gdynia – Posnania Poznań 33:24 (7:17)
sędziowali: Zeszutek, Baniewicz, Szczepański, techniczny Szostek
widzów: 350
Punkty Arka: Andrzejczuk 5, Banaszek 8, Dąbrowski 10, Zdunek 5, Malochwy 5.
Punkty Posnania: Nowak 5, Schnaider 5, Adamski 9, Zdun 5.
Arka: Bartkowiak Daniel, Wojaczek Jacek, Wilczuk Marcin, Perzak Karol, Andrzejczuk Robert, Kwiatkowski Rafał, Raszpunda Kazimierz, Dąbrowski Paweł, Szostek Łukasz, Banaszek Dawid, Simionkowski Kamil, Olejniczak Piotr, Szrejber Rafał, Sirocki Szymon, Kvernadze Sergo oraz Bachurzewski Craig, Podolski Daniel, Zdunek Arkadiusz, Jasiński Jakub, Madajewski Bartosz, Motyl Mariusz, Malochyw Marcin.
Posnania: Wyrwas Patryk, Stręk Tomasz, Adamczyk Maciej, Szumiński Bartosz, Nowak Tomasz, Borowczak Patryk, Ziółkowski Kamil, Schnaider Dariusz, Trybus Daniel, Adamski Mateusz, Gruszczyński Sebastian, Krzysztofiak Leszek, Bosiacki Robert, Chwalikowski Mariusz, Kujawski Łukasz oraz Lasik Piotr, Szypura Bartosz, Jakubowski Krzysztof, Paul Jędrzej, Zdun Dominik, Kokotkiewicz Karol, Działek Dariusz.
| 4′ | 0:5 | Nowak |
| 0:7 | Adamski | |
| 8′ | 0:12 | Schnaider |
| 0:14 | Adamski | |
| 19′ |
5:14 | Andrzejczuk |
| 7:14 |
Banaszek |
|
| 22′ | 7:17 | Adamski |
| 43′ |
12:17 | Dąbrowski |
| 14:17 |
Banaszek |
|
| 48′ |
19:17 |
Zdunek |
| 63′ | 24:17 | Szrejber |
| 26:17 |
Banaszek |
|
| 73′ |
31:17 |
Dąbrowski |
| 33:17 |
Banaszek |
|
| 80+2′ | 33:22 | Zdun |
| 33:24 | Adamski |
RSS sponsorzy
