-

Arka Gdynia - Budowlani Łódź 23:28(10:16)

Wielki finał poprzedziła parada Chorągwi Husarskiej Marszałka Województwa Pomorskiego. Na trybunach zgromadziło się ponad trzy tysiące kibiców, w tym m.in. prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek. Sympatycy Arki zgromadzili się na trybunie krytej. Dla Łodzi doping dochodził od strony torów.

Tegoroczny finał to mecz walki dwóch ekip, gdzie nawet największe gwiazdy podporządkowały się dobru zespołów.
Początek meczu to bardzo wyrównana gra w środkowej strefie, częściej przy piłce byli jednak goście. Lider Arkowców dobrą grą nogą oddalał skutecznie Budowlanych od pola punktowego Arki. Jak przystało na mecz na szczycie najpierw wykazali się kopacze Banaszek i Stępień, dopiero potem punktowano z przyłożeń. Pierwsi twardym warunkom i stawce meczu przeciwstawili się Budowlani a przyłożył po ładnej akcji nestor łodzian Krzysztof Serafin. W chwilę później odpowiada Arka. W 24' Kapitalną akcją popisał się Marek Skindel. Zawodnik drugiej linii młyna przypomniał sobie lata, gdy grał w ataku lub jako obrońca. Popularny "Forrest" przebiegł kilkanaście metrów i wyłożył "jajo" Łukaszowi Szostkowi, który zdobył przyłożenie. W chwilę później na prowadzenie wyprowadził gospodarzy Dawid Banaszek celnie podwyższając na 10:8. Jednak od tego momentu do głosu doszli Budowlani Łódź. Duży wpływ na taki obrót sprawy miała kontuzja Łukasza Szostka, który musiał opuścić boisko. Dla Łodzian przykładają jeszcze waleczny Gabunia, Milczak oraz punktuje Tomasz Stępień z kopów oraz przyłożenia. Arka walczy ambitnie do końca meczu jednak dobra postawa Dawida Banaszka i punkty Kazimierza Raszpundy nie wystarczają do ogrania dobrze dysponowanych Budowlanych.
Po wielu dobrych momentach oraz świetnej atmosferze na trybunach w Gdyni
po raz 4 w historii Mistrzem Polski zostają Budowlani Łódź !!!

- Ten mecz to doskonała promocja rugby - mówił Jan Kozłowski, szef Polskiego Związku Rugby. Najwybitniejszy polski rugbista, Grzegorz Kacała, jest przekonany, że sport ten wyjdzie wkrótce z niszy. - Reprezentacja gra coraz lepiej, wciąż ma szanse na awans do Pucharu Świata, a za tym idzie coraz wyższy poziom klubów. Warto kibicować rugby, bo to szlachetna rywalizacja.

Arka: Dawid Banaszek 13, Łukasz Szostek 5, Kazimierz Raszpunda 5.
Budowlani: Tomasz Stepień 13, Mareab Gabunia 5, Krzysztof Serafin 5, Andrzej Milaczak 5.

Salem Attalah (Francja)

Arka:Wojciech Ruszkiewicz, Jacek Wojaczek,Dawid Kałduński Marek Skindel, Mateusz Moroz, Sławomir Jeliński, Paweł Dąbrowski, Kazimierz Raszpunda, Łukasz Szostek,Dawid Banaszek, Beka Triskuli, Sebastian Głuszek, Krzysztof Korbolewski, Vaxtang Kavtidze, Kamil Siemionkowski
Rezerwowi:
Piotr Kaszubowski, Michał Rogowski, Paweł Nowak, Bartosz WalczukKarol Denisiuk, Marcin Malochwy, Konrad Chromiński.
Trener: Maciej Stachura

Budowlani: Szachrajda, Bobryk, Królikowski, Kata, Fortuna, Ławski, Niedżwiecki, Gabunia, Pabjańczyk, Żórawski, Dułka, Gomulak, Hotowski, A.Milczak, Stępień.
Rezerwowi:
Szulc, Grabski, Serafin, Grodecki, Kaniowski, Maciejewski
Trener: Mirosław Żórawski

Zdjęcia z meczu finałowego: http://www.arkagdynia.info/page.php/galeria-08-09-rugby-arka-budowlani.html